sobota, 1 listopada 2008

Krwawy Patryk wśród serduszek

Kurde kocham cole, czarną muzykę, chciałabym zobaczyć Nowy Jork.
Wszystko zniosę, mięso z psa w MC Donald'sie, cycki Britney, przemowy ichniejszych polityków, nawet Jerry Springer Show ale jak widzę Halloween w Polsce...
Ja nie wiem, mam na starość 31 października brać pod rękę dynie, przebrać się za połączenie Bogdana Smolenia z Czarodziejką z Księżyca i iść do sąsiada po kukułki, michałki i inne krówki?
Dżizus, po co?
Czy ten durny naród chociaż jednego amerykańskiego debilizmu mógłby nie odgapiać?
Ja wiem, tak jest teraz w całej europie ale co jak co, nasz kraj ma tak piękna i wielowiekową tradycję. Własną! Na cholerę nam czyjaś?
Olaliśmy już tak wiele okazji do picia typu noc świętojańska.
Imieniny znajomych zaczynamy mieć gdzieś ale w walentynki wymiotujemy na siebie misiami, kwiatuszkami cała toną czerwonych serc.
Dzień kobiet zły bo komunistyczny, kupie ci kwiatka w Walentynki.
W tym roku dostałam zlecenie na organizację w polskim klubie Dnia Swiętego Patryka.
Ja wiem, wielu naszych w Irlandii ale może niech oni się tam bawia w zielonych za swoje euro. Mózg mi wysiadł normalnie.
Wszystkie pierdoły zbieramy, a w Andrzejki powróżymy sobie z wosku dopiero jak zmienią nazwę na (słowami koleżanki) "little andrews"?

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Dlatego właśnie spędziłam Halloween w domu, przed komputerem, z dobrym drinkiem i paczką papierosów :)
Nie przebrałam się ani za ducha, ani nie kupiłam dyni.

Meg

Og pisze...

He he...
Jedna z nielicznych która kwiatka w Dzień Kobiet przyjmie :D
Zapamiętam ;)
btw
Zapomniałaś o języku angielskim.
Naturalnie potrzebny bo międzynarodowy ale stopień zgapienia już dawno przekroczył zdrowy rozsądek. Jeszcze trochę i po polsku będziemy pisać tylko na PIT-ach.
Fakt, angielski nie wywodzi się z USA. Ale przyznasz chyba że nie jest tak bardzo popularny ze względu na brytyjski styl życia ;)

Uzi Boa pisze...

Meg, jak mogłaś nie zaprosić...?
Przyniosłabym swojego drinka, nie że tak na sępa...

Linka pisze...

Og, dokładnie.
:)
Uzia, Magdzia, a ja? a ja?

Og pisze...

Nudzę się ;P

Linka pisze...

To zaczep jakąś fajną dziewczynę:)

Anonimowy pisze...

Zaproszenie do mnie jest dla Was otwarte. Wystarczy tylko parę godzin wcześniej zadzwonić :)

PS. Czy 15.11 jest aktualny?
Temat podejrzanie ucichł.

Meg

Linka pisze...

No właśnie co zawinął.
Obiecuje , że po powrocie z "wycieczki" się za niego wezmę;)

Anonimowy pisze...

Bardzo mi sie podoba Twoje zdanie. I bardzo mi sie nie podoba haloween w Polsce. Moze jestem starej daty albo ogolnie stary ale jestem za tym by wszystkich przenoszacych haloween do Polski wystrzelac jak kaczki. kaczki tez wystrzelac.
Meg, Uzi, linka, a ja? Nie przyda wam sie jeden dojzaly chlop. W koncu ktos musi robic za kelnera, co?

WoodPaker

Linka pisze...

Ok. Wood.
masz być w samym fartuszku !

Anonimowy pisze...

w samym fartuszku powiadasz? Dobrze. A czy ktos mi go przygotuje czy mam sam sobie uszyc?
Wood