RMF, Zetka, Eska, sreska... źródła najwyższych lotów popisów zarówno muzycznych jak i literackich. Przez lata wyrobiłam w sobie umiejętność zupełnego odcinania się od otaczającej mnie muzyki. Tj, jestem w sklepie, w sklepie leci radio, potrafię go po prostu nie słyszeć. Czasami jednak, z różnych powodów zmuszona jestem wsłuchać się w teksty naszych rodzimych hitów.
Pewnego dnia na przykład zrozumiałam najwyższą z prawd dzięki Michałowi Wiśniewskiemu. Mężczyźni nie są stali w uczuciach!
Objawienia doznałam dzięki refrenowi letniego przeboju sprzed paru lat,
"Zawsze z tobą chciałbym być, przez cale lato..."- Ich troje. Znajomi się śmiali z poezji czerwonowłosego bo nie rozumiały ofermy, że w tym wyższa prawda jest ukryta. Zawsze = lato! Nie wiem czy teoria działa też w czasie innych pór roku, powiem za parę lat.
Co do miłości to etap tylko dla wtajemniczonych osiągnęła nasza kochana Dodzia.
Ona nie tylko kocha faceta, którego kocha, kocha tez miłość, którą go kocha. Idąc dalej, kocha też pewnie miłość, którą kocha tą miłość, którą kocha tego faceta. Zresztą Dodziu, sama powiedz jak to było:
"Nigdy nie pomyślałabym
Że mnie spotka miłość
Którą kochać chcę
Tego któremu zabroniona ja i on mi też"- zespół Virgin.
Urszula to przynajmniej potrafi ładne porównanie zrobić. Wiadomo, pies to szczęście,
mały to też szczęście, z tekstu wynika, że nawet większe niż gdyby pies był duży. "Kiedy jesteś zakochany serce jak piesek mały cieszyć się będzie."- Urszula.
Gosia Andrzejewicz jak się zakocha to tworzy własną czasoprzestrzeń.
Genialna dziewucha, nie wiem czemu się jej tak czepiają.
Ona czuje uszami, wącha oczami, a myśli dupą, przepraszam, myśli pewnie sercem.
„Bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza”- Gosia Andrzejewicz.
Ewelina swego chłopca ceni sobie bardzo. I dobrze. Wie ile ów przystojniak może, a ile by mógł gdyby mógł lub jednak nie mógł."Mogłeś więcej niż byś mógł."- Ewelina Flinta.
No co, wy jesteście w stanie coś takiego wymyślić???
Anna W., wokalistka Łez ma o jeden zmysł za dużo. Ona już tam dobrze wie, że facet jak daje kwiatka to coś narozrabiał. Chociaż, może po prostu nie lubi kwiatów...
Męczą ją róże, astry, goździki. Gdy ma przed oczami tulipana robi jej się niedobrze.
Bratki doprowadzają ją do nerwowych drgawek. Nie wiem czy posiada Ania małżonka ale jeśli tak, CZŁOWIEKU NIE KUPUJ JEJ KWIATÓW!
Sam popatrz, "Dałeś mi czerwoną różę Nie wytrzymam tego dłużej" – Łzy.
Nie chcę żebyście mnie źle zrozumieli, ja się na teksty nie skarżę,
nie mówię, że są zwykłą grafomanią, zlepkiem rymujących się ze sobą słów bez żadnego sensu. Przecież nie każdy jest Osiecką, Kazikiem czy Cyganem!
Nie skarżę się tak jak i Szymon Pesymista - "Nie skarżę się, bo po co i tak nie mam gdzie"- Szymon Wydra.
Zawsze usilnie próbuje zrozumieć teksty Bajmu i Beaty we wszystkich obliczach.
Złoty deszcz z nieba itd. Naprawdę długo tłumaczyłam koledze, że Kozidrak nie jest seksualną fetyszystką. Złoty deszcz nie łączy się w żaden sposób z pissingiem.
Gdy opadają mi już ręce, gdy nie mam już jak bronić naszych artystów, tekściarzy, przypominam sobie co śpiewał kiedyś Piasek. Zawsze podnosi mnie ten tekst na duchu.
"I jeszcze wierze w to, że zawsze jest jakaś
raz lepsza gorsza raz pogoda nie zostawi nigdy mnie"- Piasek
Zgodnie z wskazówkami NAJWIĘKSZYCH Jacek Sz. nadaje się na tekściarza bezapelacyjnie:
"Piosenka bez tytułu", autor tekstu: Jacek Sz.
I was driving from Gliwice
In my truck full of frozen chicken.
Celestyna in my mind
Against chicken starts the fight
Back is full of petrol stolen
From Tanksztele, wheels starts rollin’
To the rhytm of holes in asphalt
And sweet home, just one more ausfart
Celestyna’s naked body
And Drobimex workers - bloody
Mother fuckers! Take the gun
Against butcher’s start the fight!
Tak sobie myślę, że Grzegorz całość zamknął w jednej piosnce... koniecznie posłuchajcie:(
jedno oko na Maroko
10 lat temu
47 komentarzy:
Do Jacka Cygana brakuje im całkiem wiele
całkiem , całkiem :D
hmmm, teraz dopiero stwierdzam ,ze jakzwykle masz moja droga madra Lineczko racje :)) uwielbiam to w sobie ten zachwyt twoja madroscia :;)) Ale teraz mniej slodko , dlaczego w pewnych momentach naszego zycia nie bylo by lez , usmiechu , uniesien , wlasnie bez tych tak wiele (w przenosni) znaczacych slow w tych wszystkich milosnych , opowiadajacych o zalamaniu piosenkach :)) druga sprawa , czy probowaliscie przetlumaczyc sobie piosenki naszych sasiadow ? Ja owszem i przyznam sie ze wiele z nich tez sa o kant ... obic , jednak ciesza i sluchamy ich...dlaczego ? sama nie wiem ...
ps: wiecie , ze szukalam kiedys piosenke ktora moglabym sie porownac ...ale coz nie ejstem edith piaf :)) nie ma takiej , moze Lineczko napisalabys dla mnie piosenke ? wiem , ze potrafisz :))
haha. Aga, masz rację teksty sąsiadów i nie tylko sąsiadów są często podobnym chłamem.
Dzisiaj kolega, dla porównania wkleił mi kawałek tekstu ToTo. Racja, debilizm.
Z tym, że ToTo grali na takim poziomie, że mało kto przykładał wagę do tekstu :)
Istnieje dla Ciebie piosenka, taka o Tobie:)
http://www.youtube.com/watch?v=R4s5djJRbMQ&feature=related
O tak!
Piosenkę o Agnieszce śpiewa jedna z tych nieszczęśliwych kobiet która nigdy nie przyżyła orgazmu :D
Brawo Linka! :D
"Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień,
pewnie doszła bym..." XDDD
PS. Kayah publicznie się do tego przyznała :>
w przeciwienstwie do pana Panie O... nie mam z tym problemu ... nie sadze tez aby to oto nagranier bylo przytoczone tylko przez Lineczke nie z tego powodu co pan sobie w tej slicznej malej glowce wymalowal :)))
ps : odpowiedz na panski komentarz na moim podworku , bedzie jutro , dzis juz nie dam rady :)))
Dobra, dobra.
Przecież wiem że moje jak zwykle na wierzchu ;D
...panskie bedzie zawsze gorka ? Tylko i wylcznie do momentu gdy bezdie pan zauwazany i komentowane beda panskie wypowiedzi Drogi zacny Panie O ...
Jakże ambicjonalnie podeszła Pani do problemu... :]
przy Pnu Panie O.. musze sie uciekac do wielu innych niekonwencjonalnych odczuc mej slodkiej natury ... Tu ukryty jest komplement ale nie do konca :)
Ja bardzo uprzejmie bym prosił o zamieszczanie po północy trochę mniej zawoalowanych wypowiedzi :>
prosze o wybaczenie , mam takie wypowiedzi po ciezkim dniu i zakraplanym wieczorku :9 obiecuje , poprawe :)
ech, jak zwykle wojna:)
alez to jeszcze nie wojana ... Lineczko chodz musze przyznac , ze przy tym panu musze sie uzbrajac podwojnie.. ale sprawia mi to niezmierna przyjemnosc ...
ps Water follows the contour to chart ist course while consummate military tacticians capitalise upon the enemy’s mistakes and weaknesses to archive victory ...
Linka, obiecałem wyśrubowany traffic, no to masz ;P
ohhhhhhh ... czuje sie jak bot w allstars ktory bije trafik , nie ladnie Panie O ...:ppp
Nie narzekaj ;P
Może jeśli kiedyś Linka napisze autobiografię, z wdzięczności poświęci nam krótki rozdział ;P
PS. Chociaż nie wydaje mi się żebym nawet na przypis się załapał :D
alez skarbie , biografie Linki pisze ja , jeszcze Ci tego nie mowila ?
To dobrze czy źle?
Bo nie jestem pewien czy jestem w stanie poprawnie to ocenić ;P
Dobrze :)))
I tak wiem że to podpucha, manipulacja i próba udowodnienia że nie wysiedzę pod Twoim blokiem do rana ;P
alez gdziezbym smiala Panie O... manipulowac tak inteligentnym i tak znajacym mnie z kazdej strony mezczyzne...:pppp
Z każdej strony?
Nieeeee... Jeszcze nie.
Podobno mam fart ale to nie zmienia faktu że nad tym "z każdej strony" będę musiał jeszcze sporo popracować :)
aby sie Pan nie przepracowal Panie O... :)))
Nie mam w zwyczaju.
Przynajmniej w tej oficjalnej części doby, psze Dobrodziejki :)
psze pana Dobrodzieja...o tej poze jest ciekawie sie przeoracowywac :))) ale rozumiem , my jestesmy leniwe :PPP
Ależ nie szkodzi. Facet to taka larwa która do każdych warunków bytowania przywyknie ;P
Dobranoc
Jak to się pisze po niemiecku? ;P
GUTE NACHT HERR O...
Osz kurde...
Zawsze uważałem że powinni przejść na angielski... ;P
das ist nur ihre meinung :))) herr O...
To nazwa jakiejś przyprawy czy przepis na szybką i bezbolesną śmierć z wyczerpania w Twoich objęciach? :>
tego przepisu nikomu nie zdradze :)) nie wazne w jakim jezyku :))) to przeciez talko moja tajna bron :;)))
Fajnie. To znaczy że najpóźniej jutro wszystkiego się dowiem ;P
Kolorowych :)
PS. Aga, uściskaj ode mnie Linkę. Ja pewnie dostałbym po gębie ;P
Dobranoc Panie O... juz ja sciskam :)))
Na szczęście jest dużo pięknych piosenek, dużo pięknych, zaśpiewanych pięknie słów.
Taki na przykład Czyżyk:
http://www.youtube.com/watch?v=8cIo1UGIqPI
Albo jego przyjaciel:
http://www.youtube.com/watch?v=TdNjvEM9TVw (żeby nie było, że tylko o miłości).
No i jeszcze raz Bukartyk, ze specjalna dedykacją dla Agi i pana O. ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=7DEpwM7xC3c
hahahah madlena slowiku , twoje linki sa zawsze na topie :)))))
A ja kurde chciałbym wiedzieć co Wiśniewski miał na myśli śpiewając o "sępie miłości".
Za każdym razem jak słyszę to arcyważne dla kultury dzieło, to dostaję napadów myślowych na temat sępa miłości.....
A czy sęp miłości to jest ten sam, co orła cień? ;-)
P.s. jako weryfikację słowa muszę wpisać "blingl"!! Protestuję!!
Tak połączmy w pary, orzeł z sępem, jaskółka Stana Borysa z pawiem Dżemu.
W zielonym gaju ptaszki śpiewają z hej sokoły.
Haha bling? nieźle.
Linkakaro świetnie piszesz!!!!!!!!
o proszę. Heh danke :D
"Dałeś mi czerwoną różę Nie wytrzymam tego dłużej"
- tego będę bronić, bo się rymuje.
..zrobiona dla pieniędzy?
Trudno. co zrobić
Prześlij komentarz