poniedziałek, 15 grudnia 2008

Zapomniana ankieta

Dawno temu zapomniałam o ankiecie, która bezczynnie wisi sobie na stronie już dawno zakończona.
Pragnę ogłosić, że według waszych opinii, Uzi nie ma poczucia rytmu w związku z czym powinna klaskać u Rubika.
Napisałam więc maila do blond( czy to się jeszcze mieści w granicach blondu?) dyrygenta(kolejne wątpliwie trafne określenie)z pytaniem, czy ma jeszcze wolne miejsca dla "klaskaczy". Pan Rubik, jak przystało na Mozarta naszego pokolenia (jakie pokolenie taki Mozart?) nie udzielił odpowiedzi żadnej.
Sadzę, że zastanawia się czy osobowość Uzi nie jest zbyt narcystyczna by potrafiła ona stanąć w szeregu innych klaskaczy. Jeśli tylko autor takich dzieł jak "Niech mówią, że to nie jest muzyka", "Psalm dla pieniędzy", "Świat się kończy (cyt. J.S.Bach)" zdecyduje o wspólnej przyszłości jego osoby i dłoni Uzi, poinformuję Was w trybie natychmiastowym.

Coś jak Rubik ale o 378950 klasy lepsze...

5 komentarzy:

Og pisze...

Wtedy kupię płytę tego pana.
Pierwszy i ostatni raz.
W życiu.

Uzi Boa pisze...

Rany boskie, Linka, błagam, nie łącz w jednym zdaniu moich dłoni i obcych mężczyzn!

P.s. nie jestem narcystyczna, tylko znam swoją wartość... !

Linka pisze...

Dla mnie sukcesem Og będzie ściągniecie tego szajsu z Neo. Tylko dla dłoni Uzi!

Og pisze...

Linka, ale ja chcę autograf na płycie.
Nie, nie od Rubika ;)

Anonimowy pisze...

Też nie znoszę Rubika